Obozy KCT

Krakowskie Centrum Taekwon-do

Aktualności

W Murzasichlu nie mogliśmy się odkopać ze śniegu!

Do tej miejscowości o zniewalających widokach w tym roku przybyliśmy po raz kolejny. Stok, który część uczestników odwiedzała codziennie znajdował się jedynie 10 minut jazdy od naszego ośrodka U Zbójnika. Czas grupa spędzała na treningach i dodatkowych atrakcjach. Współpracowaliśmy z Jael Origlio z Argentyny, która opiekowała się dzieciakami oraz prowadziła treningi. 

Dzieci młodsze miały dwa treningi dziennie, natomiast grupa starsza aż 3! Treningi były prowadzone przez trenerów Mikołaja Kotowicza, Dariusza Pazdana oraz Jael Origlio. W planie treningowym było bardzo dużo sparingów, kopnięć i sporo gimnastyki. Nie obyło się bez zabaw – szczególnie dla naszych najmłodszych obozowiczów. Jael przyłożyła bardzo dużą uwagę do rozciągania.

 

Nasze grono instruktorskie zasiliła Jael Origlio z Argentyny. Jest ona aktualną brązową medalistą Mistrzostw Świata w Taekwon-do ITF Union i zawodniczką naszego zaprzyjaźnionego klubu Grupo Escorpio z Buenos Aires. Jael codziennie prowadziła treningi dla grupy młodszej i starszej. Nasi uczestnicy byli zachwyceni, że mogli wziąć udział w treningach prowadzonych w innym języku i sprawdzić się pod okiem innego trenera.

 

6 uczestników obozu każdego poranka wyjeżdżało Ski Busem na stok „Hajduk” pod opieką trenerki Nikoli. Dzieci brały również udział w zajęciach organizowanych przez szkółkę narciarską szkoląc swoje umiejętności w jeździe na nartach oraz desce. Po 5 dniach ciągłej nauki ich zdolności się niesamowicie poprawiły, a najmłodsze dziewczynki dostały nawet dyplomy za tak dzielne uczestnictwo w zajęciach z instruktorem! Dobrze, że na stoku była karczma, w której po śnieżnych wojażach dzieci mogły chwilę odpocząć, zjeść i wypić coś ciepłego.

 

Nie zabrakło dodatkowych atrakcji! Aż dwukrotnie grupa wybrała się na łyżwy do Stacji Narciarskiej „Hajduk”. Przy drugim razie kilka osób zdecydowało się na zjazd na oponkach, inaczej aktywność nazywa się snowtubing. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, dzieciaki nie chciały wracać! Udało się również pojechać do Term Zakopiańskich i mimo niskich temperatur wielu odważyło się wyjść na zewnątrz do gorących basenów. Oczywiście w ośrodku prowadzone były gry i zabawy integracyjne, just dance, filmy i mini disco! W ostatni wieczór przyjechał do nas góral z oscypkami, które dzieci mogły zakupić i przywieźć do domu 🙂 I oczywiście zjeść!